o montażu klimatyzacji

2012-06-09 18:47

Tak czytam i czytam, i oczom nie wierzę, bo jeśli ktoś choć odrobinę uczył się fizyki to musi się mocno śmiać z tej dyskusji o wilgoci, parze wodnej i utracie czynnika chłodzącego.
Przy średnicach rur 3/8 i 1/2 i długościach 2-3 metrów całkowita zawartość powietrza w nich to 150-250 ml. Przy 100% wilgotności (co trudno uzyskać :-)) zawartość pary wodnej to 2-5 mg (nie mililitrów, tylko miligramów). A w praktyce ta wilgotność względna wynosi 40-60%. Czyli max. 1 mg wody, czyli kostka 1mm x 1mm x 1 mm. Czy to może zniszczyć sprężarkę??? Więcej jest w agregacie wilgoci pozostałej po montażu. A w zaślepionych przewodach producent zostawia powietrze osuszone...
Druga kwestia dotyczy utraty czynnika chłodzącego - wydmuch nawet kilku litrów w fazie gazowej to utrata max. kilku gramów z prawie kilograma czynnika. A przeważnie wynosi ona kilkadziesiąt-kilkaset cm3. Pomijalny szczegół.
Zaraz podniosą się głosy o utracie składnika lotnego z mieszaniny azeotropowej. Czy po roku przez mikronieszczelności nie ucieka przypadkiem najbardziej lotny element mieszaniny? A i tak układ chodzi kolejne lata, bo nikt nie wymienia całego czynnika co 3 czy 6 miesięcy. Kolego "liczacy", jak lczę 2x~7m to mi wychodzi około 1000ml objętości wewnętrznej, a nie 250. Do tego doliczyć trzeba jeszcze moim zdaniem pojemność wymienników. Oczywiście to wciąż mało przy załaożeniu, że w 1kg powietrza jest tylko ok. 10g wilgoci (25stC; 50%). Problem z wilgocią w rurociągach pojawić się może wtedy gdy będą na tyle zimne, że po ich otwarciu wykropli się na ich wewnętrznej powierzchni woda z powietrza. Swoją drogą ile potrzeba wody żeby zamrozić (zatkać) kapilarę lub TZR? 1l, czy może wystarczy 1ml? Wiem, wiem - klima normalnie nie zchodzi z odparowaniem poniżej 0stC.
Tak przy okazji, woda nie niszczy sprężarki. Ona powoduje, że z oleju robi się maź, która nie rozpuszcza się w freonie, a więc nie smaruje sprężarki.
Moim zdaniem większym problemem jest powietrze które zostaje w układzie. 1 - 2 dm3 to będzie kilkanaście procent w skraplaczu, a to już dużo.
Na koniec - nie sądze, że wszyscy producenci klimatyzatorów się zmówili i w swoich instrukcjach montażu, bez zasadnie każą wykonać "próżnię" i to jeszcze przez stosunkowo długi czas.