problem

mam ten sam problem i właśnie zgłosiłam go do spółdzielni budowlani. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy, niestety z tego co się zorientowałam tego typu problemy sa traktowane jako tabu i bardzo niechętnie sm budowlani się tym zajmuje. 

Jakiś czas temu jedna z mieszkanek spółdzielni założyła sprawę w sądzie odnośnie tego problemu. Niestety nie wiem jak to się skończyło bo spółdzielnia milczy na ten temat. Może ktoś będzie wiedział coś w tej sprawie Słyszę regularne stukanie w kaloryferze mniej więcej co 5 sekund. Dzieje się tak tylko przy odkręconym zaworze (nie musi być odkręcony na max, wystarczy, że kaloryfer zaczyna grzać i zaczyna się). Tak jak pisali przedmówcy doprowadza to do szału, zwłaszcza nocą. 

Posiadam ogrzewanie gazowe, kaloryfer jest dwupłytowy, odpowietrzony, zawór firmy Westherm. Dodam, że pozostałe grzejniki są ok. Stukanie dochodzi tylko z tego jednego grzejnika, i występuje w nim (nie w rurach) mniej więcej w okolicach zaworu. SM Budowlani, problem zgłoszony zobaczymy z jakim rezultatem. Rurka pyka, najintensywniej wieczorem, w nocy lub nad ranem. Przenosi się też dźwięk na kaloryfer. Nieszczęśliwie dzieje się to w sypialni. Sąsiedzi na górze i na dole nic nie słyszą. Kaloryfery są nowe firmy Perfekt. Po 2-ch latach zdemontowaliśmy kaloryfer link. Przez kilka dni była cisza,a po jakimś czasie rurka pionowa zaczęła pykać. Co prawda ciszej, ale pyka. Zamontowaliśmy grzejnik na rurkę plastikową. No jest ciut lepiej, nie strzela aż tak głośno, że aż budzi z głębokiego snu. Ale nadal przeszkadza.