klimatyzatory

praca

Nie doczytał Pan jednak do końca. Czy na pewno ludzie, którym zależy na losie swoich dzieci, będą wykorzystywać system? Przecież wiadomo nie tylko z Niemiec, że ten status się dziedziczy. Z tych ludzi nie wyrastają żadni obywatele a tylko bierne i nieudolne ćwoki. To wśród nich najłatwiej potem...

Szukam oszczędności w kosztach ogrzewania i klimatyzacji. Roczne zużycie oleju opałowego kształtuje się u mnie na poziomie ok. 2200 l. Kocioł olejowy obsługuje 3 obiegi (3 pompki). Budynek klocek bliźniak (lata 70) ok. 110 m2 po termomodernizacji, budynek gospodarczy (też ciepły) ok. 50 m2 i ciepła woda użytkowa ok. 100 l. Koszty ogrzewania rosną z roku na rok. Chciałbym dostawić kocioł na paliwo stałe oraz zmniejszyć ilość pomp (energia elektryczna również nie tanieje). Przeglądałem wiele wpisów i myśle o dostawieniu kotła na paliwo stałe 10 - 12 kW w innym pomieszczeniu niż kotłownia, gdzie jest przewód kominowy. Połączony będzie z obiegiem kotła olejowego poprzez płytowy wymiennik ciepła (nie wiem jeszcze jakiej mocy); jak duże straty są na wymienniku?. Wydaje mi się, że jest to najtańsza alternatywa na modernizację ogrzewania. Zastanawiałem się nad innymi rozwiązaniami klimatyzacji, ale "ekologia" nie równa się ekonomii. Chyba, że jest jakieś inne rozwiązanie. Jest to dobry kierunek poszukiwań, niestety przy kotle na paliwo stałe ktoś musi palić i tego całeg biznesu pilnować(kiedy Ty jesteś w pracy) 

Najwygodniej byłoby przejść na gaz ziemny(ale nie zawsze jest taka możliwość, a nawet kiedy jest to inwestycja sporo kosztuje). Gaz płynny również wydaje się o wiele tańszy niż olej( na dzień dzisiejszy). Strasznie dużo tego oleju zużywasz mimo ocieplenia budynku. Robiłeś może jakiś audyt ? Jakie to ocieplenie. Może najpierw trzeba tutaj poszukać oszczędności w klimatyzacji ? Przecież jak by wygasł kocioł na paliwo stałe, to pracę przejął by kocioł olejowy. Zaczynam szukać oszczędności, nie wygody. Kocioł olejowy wstawiłem ładnych parę lat temu, kiedy cena oleju była poniżej 2 PLN. Przed wymianą kotła na olejowy opalałem dom kotłem węglowym. Wtedy miałem jakiś komfort cieplny w domu temperatura ok. 23°C, teraz ok 20°-21°C (w dzień cieplej, nocą chłodniej). Może ktoś ma doświadczenia z takim hybrydowym układem klimatyzacji?1) Nie uważam, że ten dom jest po termomodernizacji tylko przed . Jeśli mi wstępnie wychodzi dla (110+50 mkw.) roczne zapotrzebowanie na ciepło na poziomie 140 kW/mkw. to daleko to od energooszczędności ; 
2) Aby dostarczyć tyle samo ciepła paląc drewnem z podobną sprawnością co olejem opałowym (baaardzo optymistyczne założenie) należy na rok przygotować około 17,5 metra przestrzennego drewna . To zajmuje trochę miejsca i musi to być drewno suche ; 
3) Zastanowił bym się , czy nie przezbroić kotła olejowego na inne paliwo (żyjąc w Niemczech pewnie bym napisał o pellecie ale żyjemy tu i się raczej mało opłaca). Jest to raczej działanie drugoplanowe -> najpierw trzeba pozbyć się zbyt dużych strat ciepła ; 
4) Mam hybrydę i sobie ją chwalę ale : 
a) trzeba ją zbudować licząc i wiedząc co liczyć ; 
b) zaprojektować algorytmy współpracy ; 
c) kalkulować jak i kiedy się opłaca używać drugie źródło.